dotknij opcji “przełącz na profil firmowy”. Warto połączyć swoje konto firmowe na Instagramie ze stroną firmy na Facebooku. Można to zrobić z poziomu Facebook Managera. Dzięki takiemu rozwiązaniu użytkownicy Facebooka będą mogli uzyskać dostęp do postów na Twoim Instagramie bezpośrednio z FB.
Prowadzą blogi o modzie, reklamują różne marki (czasem zupełnie nie związane z modą), właściwie same są już markami. Blogerki modowe budzą wiele emocji – zwłaszcza, że krążą plotki o bajońskich sumach, jakie potrafią zarobić. Mówi się niekiedy, że nie warto dziś iść na studia, rozwijać się i kształcić, skoro można mieć bloga o ciuchach i zarabiać kokosy. Czy naprawdę zarobki osób utrzymujących się w ten sposób są godne pozazdroszczenia? Duet prowadzący bloga Polacy rodacy postanowił zorganizować prowokację – zapytał blogerów o warunki współpracy. Ile życzą sobie za promowany post na Facebooku lub na Instagramie, ile trzeba zapłacić za tekst sponsorowany o produkcie. Odpowiedzi były różne. Polacy rodacy opisali je dokładnie, wraz z podaniem inicjałów blogerek i blogerów. Cały tekst znajdziecie tutaj. Przykłady: Panna J.: Stawki: Post na blogu – zł produktu w poście – zł na Fejsbuku – zł na Instagramie – zł netto. O statystyki nie pytaliśmy, na pewno są to ogromne liczby. Fejsbuk to grubo ponad lajków, bardzo żywy. Pod każdym postem kilka tysięcy lajków i kilkaset komentarzy. Do tego wszystko prowadzone przez profesjonalną firmę marketingową. Panna J. nie musi się niczym martwić. Po małych negocjacjach stawki trochę się zmieniły. Lokowanie produktu w poście ze wsparciem Fejsbuka i Instagrama zł netto. Dwa posty za zł Panna J. nie rozlicza się barterowo, ale często dostaje rzeczy w „prezencie”. I mailowo można ustalić „świadczenia” za taki „prezent”.Jako, że to pierwsza liga, nie mogło zabraknąć „ścianki”. Wykorzystanie produktu na imprezie branżowej i pokazanie się z nim na „ściance” to koszt zł netto. Panna MG.: Tutaj dostaliśmy bardzo profesjonalny, rozbudowany cennik: Post ze stylizacją na blogu – zł netto. Czas oczekiwania na stylizację to minimum 6 sponsorowany o produkcie – zł sponsorowany bez tekstu – zł netto. Post na Fejsbuku – zł przedmiotu w kolażu do 2 rzeczy – zł netto. Cały kolaż – zł reklamowy na blogu – zł netto za miesiąc lub zł netto za dla czytelników – zł na You Tube – od zł netto, cena do indywidualnego uzgodnienia. Fejsbuk to około lajków, również bardzo MG profesjonalnie podchodzi do sprawy. Wie, że to jest biznes a nie jakieś zabawy w piaskownicy. Panna Krótka, rzeczowa towaru w stylizacji na bloga – zł – około wszystko prowadzi sama, nie zatrudnia żadnej firmy. Po tej publikacji w internecie rozgorzałą dyskusja. Niektórzy są oburzeni wysokością stawek oferowanych blogerkom. Inni bronią ich pisząc, że skoro firmy płacą tak duże pieniądze, to znaczy, że mają na to środki i im się to opłaca. Nie jest winą blogerek, że ktoś chce im sporo zapłacić za reklamę. W tej sprawie wypowiedziały się też autorytety branży modowej. Dorota Wróblewska napisała: Nie jestem w targecie szafiarek/blogerek, ale i nie dziwię się dlaczego mają takie popyt i jest sprzedaż. Każdy bloger ma swój cennik, grupę docelową i dotarcie. Mam i reklamowe szacują, że inwestycje reklamowe w sieci zwiększą się o 10,7 proc. Duża część przeznaczona jest na reklamę na blogach. Moim zdaniem należy chwytać wiatr, bo dynamika inwestycji w reklamę online na blogach szafiarskich będzie słabnąć. Rynek jest coraz bardziej dojrzały, świadomy i powoli się stabilizuje. Podobna sytuacja miała miejsce w zweryfikowali blogi i zostali tylko najlepsi. Może tak już jest? Z kolei Gosia Boy napisała: Chyba jestem jedyną osobą, która nie rozumie tej prowokacji. Ujawniono ogromne zarobki konkretnych blogerek. Tak, jakbyśmy ich nie znali, jakbyśmy się ich nie domyślali? Ile zarabia bloger? Tyle, ile reklamodawca mu zapłaci. I nie dotyczy to tylko wymienionych osób, ale każdego blogera/autora/dziennikarza, który traktuje swoje zajęcie w sieci na tyle poważnie, że chce z niego czerpać jakieś profity. No właśnie, czy dziennikarz pisze teksty za darmo? Nie. To dlaczego dziwimy się, że na blogach się zarabia? Za granicą blogi to już przedsiębiorstwa, na które pracuje sztab ludzi. Może u nas za kilka lat będzie tak samo? A może już to się zaczyna? Równie dobrze moglibyśmy rozdmuchiwać zarobki osób prowadzących swoje firmy w każdej dziedzinie. Naprawdę, czy kogoś powinno obchodzić tak bardzo, ile i kto zarabia? Dziennikarka dodała, że informacje o zarobkach blogerek są dla niej tak samo znaczące, jak te, które mówią o zarobkach innych ludzi z branży: Szczerze? Mam w nosie, czy Panna X i Y biorą za post sponsorowany 5, 10, 15, czy 100 tys. zł. Co ta informacja zmienia w naszym życiu? To tak jakby mnie interesowało, ile Pani stylistka wzięła za stylizację ostatniej sesji, a Pan fotograf za najnowszą kampanię sieciówki. To, co wielu boli, to fakt, że kwoty te są uzależnione od popularności w social mediach, a nie jakości prowadzonego bloga. Z drugiej strony, być może do grupy docelowej, którą reprezentują te blogerki, taka jakość lub jej brak, właśnie przemawia? Ale to przecież Czytelnicy sami wybierają, kogo i dlaczego obserwują, może miejmy do nich żal? Są też osoby, które zwracają uwagę na fakt, że prowokacji dopuścili się inni blogerzy – tym samym udowadniając, że zawiść o czyjeś powodzenie i sukces finansowy to w naszym kraju ciągle żywe zjawisko. A co Wy sądzicie o całej aferze?
Promowany post na Instagramie powinien nie tylko przyciągać uwagę, ale także. zawierać wszystkie potrzebne informacje. Posty na Instagramie promować możesz z aplikacji lub za pomocą Meta Business Suite. W drugim przypadku musisz posiadać konto firmowe na Facebooku. TUTAJ dowiesz się jak je założyć.
Od czego zależy cena? Ponad rok temu, w jednym z numerów magazynu Marketer+, w artykule „Kampanie z digital influencerami” Paweł Lipiec napisał: „Pytanie, ile kosztuje współpraca z digital influencerami, jest tak samo precyzyjne, jak pytanie, ile kosztuje samochód. Wszystko zależy od tego, co chcesz kupić”. Czasami współpraca z influencerem może być zupełnie darmowa lub barterowa, niekiedy jednak może się wiązać z kosztem w granicach nawet kilkuset tysięcy złotych. Od czego więc zależy cena? 1 Zasięg Marki, które liczą na współpracę barterową z youtuberami lub blogerami o największym zasięgu, mogą być zszokowane po otrzymaniu wyceny od agencji lub influencera. Jeśli ich produkt lub usługa nie będzie bardzo atrakcyjna dla twórcy, prawdopodobieństwo współpracy w zamian za produkt jest raczej niewielkie. Zasięg i profesjonalizm influencera, to czynniki, które mają największy wpływ na wycenę współpracy. 2 Zakres działań Współpraca z influencerem może przyjmować przeróżne formy. Zaczynając od pojedynczego lokowania produktu na zdjęciu, unboxingu na YouTubie, poprzez szczegółową recenzję produktu lub przeprowadzenie konkursu dla czytelników bloga, aż po złożone akcje: udział w evencie lub wyjeździe, użyczenie wizerunku marce, stworzenie cyklu wpisów lub nagrań. Większość influencerów dopiero na podstawie konkretnego briefu jest w stanie zaproponować dokładny pakiet działań i cenę. Na konferencjach branżowych twórcy często wspominają, że preferują długotrwałą współpracę z markami. Decydując się na taki model, marka może uzyskać dużo korzystniejsze stawki za poszczególne działania. Zwolenniczkami długotrwałej współpracy są Fashionelka oraz Joanna Glogaza, publikująca cykl wywiadów „Zawodowe Dziewczyny”, objęty patronatem marki Vichy. Cykl wywiadów „Zawodowe Dziewczyny” to znakomity przykład trwałej współpracy marki z influencerem 3 Kanał współpracy Cena zależy także od kanału, na którym promowana będzie marka. Oczywiście nie ma tu reguły i może się okazać, że reklama na Instagramie u jednego influencera, będzie droższa niż na blogu drugiego o podobnym zasięgu. Porównując kilkaset ofert otrzymanych od influncerów można stwierdzić, że najwyższe stawki oferują youtuberzy zasięgowi. Kolejno uplasowały się stawki blogerów za wpis dotyczący produktu z profesjonalną sesją zdjęciową. Nieco niższe ceny oferują oni za wpis bez zdjęć z produktem lub artykuł, w którym produkt pojawia się jako jeden z kilku tematów. Jeśli chodzi o social media, stawki za współpracę na Facebooku, Instagramie czy Snapchacie są przeważnie niższe niż na blogu czy kanale YouTube – zamieszczenie jednego zdjęcia bądź posta wymaga od influencera mniejszego nakładu pracy niż nagranie i montaż wideo czy przygotowanie obszernego artykułu. 4 Marka Na wysokość ceny może wpłynąć także specyfika promowanego produktu czy usługi, lub też wizerunek samej marki. „Bywają marki i produkty, które aż chciałoby się promować nawet za darmo, dla własnej satysfakcji, ale tak bywa rzadko. Można to jednak nadrobić partnerskim i indywidualnym podejściem do twórcy. Przy takich współpracach pieniądze grają mniejszą rolę.” – twierdzi autor bloga Czas Gentlemanów Łukasz Kielban. W przeciwieństwie do innych działań marketingowych, w influencer marketingu produkt często jest odrzucany ze względu na opinię twórcy i politykę bloga/vloga. Skład produktu, wizerunek marki, branża, mogą zadecydować o tym, że influencer nie będzie chciał zaangażować się w kampanię. Cena za promocję może okazać się jednak niższa dla produktu, z którym twórca się utożsamia i na co dzień go używa. Wtedy zazwyczaj pomysły na kampanię same przychodzą mu do głowy. Niektóre firmy na starcie muszą liczyć się z wyższymi cenami. Przykładem są marki motoryzacyjne czy technologiczne. Influencerzy zdają sobie sprawę z tego, że jedna informacja o tym, iż korzystają z komputera marki X lub jeżdżą samochodem marki Y prawdopodobnie na długo wykluczy możliwość współpracy z konkurencyjnymi markami. Chętniej decydują się więc na działania z klientem planującym długotrwałą współpracę i dysponującym sporym budżetem. 5 Polityka influencera W przeciwieństwie do większości mediów tradycyjnych i portali internetowych, w których na cennik wpływa głównie zasięg i tematyka, w przypadku blogów lub social mediów duże znaczenie dla wyceny ma subiektywne podejście influencera. Być może influencer angażuje się tylko w długoterminowe współprace. Może ze względu na niszową tematykę bloga lub kanału nie współpracował jeszcze z firmami i będzie bardziej skłonny wykonać działania za stawkę proponowaną przez markę. A może w ogóle nie podejmuje współpracy komercyjnej i zgodzi się wyłącznie na przeprowadzenie kampanii społecznej. Gdzie znaleźć cennik influencera? Znalezienie cennika influencera to nie lada wyzwanie. Teoretycznie najłatwiej powinno być z blogerami, którzy w zakładce współpraca powinni posiadać przykładowe stawki za kampanię. Niestety wśród 50 blogów o wysokim zasięgu zarejestrowanych w platformie WhitePress® tylko na jednym znalazłam cennik. Polecam jednak bardziej wnikliwą analizę Agnieszki Skupieńskiej, autorki bloga To się opłaca. Udało jej się ustalić, że tylko około 5% blogerów decyduje się na ujawnienie stawek na swoich stronach. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w przypadku youtuberów czy twórców social media. Wycenę można otrzymać wyłącznie mailowo. Często na odpowiedź influencera trzeba czekać kilka dni, a nawet tygodni, a żeby precyzyjnie wycenił współpracę należy przedstawić szczegóły planowanej kampanii. Aby uniknąć wysyłania setek maili z prośbą o wycenę kampanii można skorzystać z jednej z platform współpracujących z influencerami. Niestety w bazach platform też nie są dostępne dokładne oferty wszystkich twórców. Część ustala przedziały cenowe, a część wycenia kampanię dopiero po otrzymaniu briefu. W platformie WhitePress® dodatkowo prezentowane są uśrednione stawki za poszczególne oferty. Średnie ceny za współpracę z influencerami W Sieci co jakiś czas pojawiają się artykuły z informacjami na temat zarobków najpopularniejszych blogerek modowych czy czołowych youtuberów. Publikacje te cieszą się sporą popularnością, jednak nie są zbyt wiarygodną informacją na temat faktycznych stawek za współpracę z influencerami. Warto przytoczyć natomiast dane z badań przeprowadzonych przez BLOGmedia oraz APYnews. W pierwszym z raportów można znaleźć informacje o średnich stawkach za wpis sponsorowany, w zależności od zasięgu. W badaniu wzięło udział ponad 1000 blogerów. Autorzy drugiego raportu wzięli pod lupę zarobki youtuberów. Udało im się uzyskać informacje na temat ceny za jednorazową współpracę na kanałach twórców. Badania zostały przeprowadzone wśród 104 youtuberów z tematyki gaming, rozrywka i lifestyle. Alternatywne sposoby rozliczenia Od jakiegoś czasu wśród influencerów i agencji toczy się zażarta dyskusja na temat barteru. Mimo że z roku na rok coraz mniej twórców zgadza się na współpracę za drobne upominki, propozycja barteru złożona nawet zasięgowemu influencerowi wcale nie musi być faux pas. Po pierwsze, wartość oferowanego produktu powinna odpowiadać kwocie, którą twórca proponuje za wykonanie kampanii. Po drugie, marka powinna zadbać o monitoring kanałów influencera i wpasować się w jego potrzeby. Jeśli youtuber właśnie poinformował na swoim kanale, że planuje przeprowadzkę, pole do popisu mają marki związane z urządzaniem wnętrz. Bloger podróżniczy narzeka na Facebooku na zepsuty sprzęt fotograficzny? To doskonała okazja dla producentów aparatów. Influencerzy często sami wychodzą do marek z propozycją współpracy barterowej, bo dzięki temu mogą zaoszczędzić pieniądze, które i tak musieliby wydać na zakup produktów. Twórcy są też bardziej skłonni nawiązać współpracę barterową, jeśli sami mogą wybrać coś z oferty marki w odpowiedniej kwocie. Jak pisaliśmy w artykule Co influencerzy sądzą o barterze?, współpraca barterowa przez mniej zasięgowych twórców jest traktowana jako szansa na nawiązanie relacji z klientami i oszczędność. Dla marki, która nie dysponuje dużym budżetem, szansą może być nawiązanie współpracy właśnie z mikroinfluencerami. Należy pamiętać oczywiście o tym, że proponowane produkty powinny mieć odpowiednią wartość. Nawet influencer o niewielkim zasięgu nie podejmie się współpracy za opakowanie herbaty czy tubkę pasty do zębów. Innym sposobem rozliczenia są modele afiliacyjne. Nie każda marka może pozwolić sobie na tego typu propozycję zapłaty za kampanię, ponieważ mierzenie efektów influencer marketingu offline wciąż jest sporym wyzwaniem. Rozliczenia CPA czy CPS chętnie wykorzystują banki współpracujące z blogerami finansowymi, lub serwisy do rezerwacji lotów lub noclegów angażujące influencerów podróżniczych. Ten model może okazać się korzystny dla obu stron, zwłaszcza jeśli mówimy o najbardziej zasięgowych influencerach z zaangażowaną społecznością. Jeśli proponowana stawka będzie atrakcyjna, influencer chętnie będzie promować produkt/usługę i być może uda mu się zarobić więcej niż za standardową publikację. Marka natomiast zapłaci wyłącznie za osiągnięte efekty. Interesującym rozwiązaniem jest także model łączony, czyli wysyłka produktu, mniejsze wynagrodzenie lub niższa stawka za publikację oraz bonusy za efekty. Wnioski Odpowiedź na pytanie ile kosztuje influencer marketing, bez szczegółowych informacji na temat marki, produktu, planowanej kampanii i celów, jakie firma chce osiągnąć przez współpracę z twórcami internetowymi jest wróżeniem z fusów. Bez wysłania zapytania do influencerów ciężko oszacować ostateczny koszt działań. Najlepiej więc rozpocząć planowanie kampanii od ustalenia budżetu i zestawić go z wymienionymi powyżej danymi lub skorzystać z przedziałów cenowych prezentowanych przez platformy do współpracy z influencerami. Nawet dysponując niewielkimi zasobami, można nawiązać współpracę z influencerami. W tym celu warto przeprowadzić wnikliwy research, zaproponować twórcy wartościowy produkt/usługę, lub pomyśleć o rozliczeniu za efekty. O tym jak niewielkie firmy mogą efektywnie pozyskiwać infuencerów pisaliśmy również w naszym poprzednim artykule Influencer marketing dla małych firm – podstawowa wiedza w pigułce. Opublikowano: 2017-12-06 Zaktualizowano: 2017-12-08
Przykładowo: najpopularniejszym obecnie na Instagramie słowem ze znaczkiem # jest #love. Zostało użyte w postach około 1,2 biliona razy. To znaczy, że zdjęć opublikowanych pod takim hashtagiem na Insta będzie mnóstwo. Jak myślisz, jakie jest prawdopodobieństwo, że twój post będzie widoczny w takim oceanie treści?
selenagomez / Zastanawialiście się kiedyś, ile moglibyście zarobić na każdym publikowanym poście? Możecie to sprawdzić! Wiecie, ile kosztuje jeden post na Instagramie Beyoncé? Cóż, suma ta może przyprawiać o zawrót głowy. Ponieważ może ten tekst mogą czytać osoby o słabych nerwach, nie będziemy tego zdradzać, a zainteresowani mogą dowiedzieć się tego TUTAJ. A zastanawialiście się kiedyś, ile natomiast mogą być warte te, które Wy sami publikujecie na swoim profilu? Nie? Możecie łatwo to sprawdzić. Jednak od razu ostrzegamy, że nie porównywać tego z wynikiem Queen B. ZOBACZ TEŻ: JAK ZROBIĆ BEST NINE 2017 NA INSTAGRAMIE? >>> Takim kalkulatorem, który obliczy Wam, ile wart byłby post sponsorowany na Waszym instagramie jest Wystarczy, że wpiszecie swój login, a serwis w oparciu o liczę obserwatorów poda Wam konkretną liczbę. Jeśli więc do tej pory udało Wam się pozyskać np. niewiele ponad 400 followersów, kwota którą zobaczycie nie przekroczy nawet 3 dolarów. Jeśli to ponad 2 tysiące obserwujących, będzie to ok. 12 dolarów. Jeżeli taką informację chciałaby pozyskać Selen Gomez, wyjdzie jej, że jeden post wart jest ponad 700 tysięcy dolarów. ZOBACZ TEŻ: TE ZDJĘCIA POBIŁY REKORD POPULARNOŚCI NA INSTAGRAMIE W 2017 ROKU >>> Nie należy jednak za bardzo brać sobie do serca tego, co wyliczy Wam strona, gdyż w praktyce liczba fanów w wielu przypadkach wcale nie świadczy o potencjalne zaangażowania odbiorców. Nie zmienia to jednak faktu, że może okazać się niezwykle przydatnym narzędziem, choćby w poszukiwaniu influencerów mających promować dany produkt czy usługę na Instagramie.
W razie potrzeby możesz wybrać ramkę do zdjęć. Zaktualizowany obraz zostanie zapisany na urządzeniu.. Po edycji zdjęcie jest gotowe do umieszczenia, można je zapisać. Możesz przenieść plik na komputer, telefon lub tablet. Następnie kliknij przycisk Zapisz. Następnie obraz jest umieszczany na kanale instagramowym.
Nie jest tajemnicą, że w XXI wieku każdy może zostać objawieniem w internecie – wystarczy osobowość, pomysł na siebie i zaangażowanie. Jeśli uda nam się zaistnieć w mediach, droga do kariery w roli blogera lub vloggera stoi otworem. Nie jest to jednak źródło dochodu jedynie dla aspirujących celebrytów i opiniotwórców. Gwiazdy również zarabiają w social mediach, a ich stawki mogą przyprawić o zawrót Beckham zarabia prawdziwe kokosy na każdym poście sponsorowanym, który pojawia się na jego Instagramie. Według Hopper HQ, aplikacji, która pomaga ustawiać posty na portalu z wyprzedzeniem, stawki piłkarza potrafią sięgać 228 tysięcy funtów. Za jeden wpis. Pomnóżcie to przez pięć…Ukochany Victorii Beckham reklamuje takie marki jak Adidas, TUDOR Watch, House 99 czy Kent & Curwen, ale to oczywiście jedynie początek długiej listy. Beckham plasuje się na 12 miejscu najlepiej opłacanych instagramerów na świecie, ale w UK jest w ścisłej czołówce. Tuż za nim znajduje się piłkarz Gareth Bale, który zarabia 140 tysięcy funtów za post, oraz bokser Conor McGregor, któremu trzeba zapłacić 95 tysięcy gwiazdy zarabiają najwięcej na postach na Instagramie?A kto rządzi na globalnej liście? Nie jest to żadne zaskoczenie – najmłodsza miliarderka to-be, Kylie Jenner. Za jeden sponsorowany post u tej przedsiębiorczej 20-latki trzeba zapłacić 760 tysięcy funtów. Po piętach depcze jej Selena Gomez, której stawki sięgają nawet 608 tysięcy funtów. Cristiano Ronaldo dostaje do 569 tysięcy funtów, ale niedługo może ustąpić miejsca Kim Kardashian, która na każdym poście sponsorowanym zarabia 547 tysięcy funtów. Top 5 zamyka Beyonce, która kasuje 531 tysięcy funtów za jedno niech ktoś teraz powie, że spędzanie całego dnia w social mediach nie ma większego sensu…Beckhamowie przyłapani na wakacjach: Victoria na sportowo i David w roli troskliwego tatusia. Paparazzi zrobili genialne zdjęcia z ukrycia!Beckhamowie cały dzień czekali z opublikowaniem tego intymnego zdjęcia. Tak świętowali 19 rocznicę ślubuVictoria Beckham dla Davida wystylizowała się jeszcze piękniej niż na ślub Meghan i Harry’ego! Jej śliczne spodnie to hit lata!David i Victoria Beckham z dziećmi na wakacjach w ChorwacjiDavid i Victoria Beckham przekazali ślubne kreacje na aukcję19 rocznica ślubu Davida i Victorii BeckhamówElwira SzczepańskaZ wykształcenia polonistka, z zawodu redaktorka. Miłośniczka crossfitu i zdrowego stylu życia. Wielbicielka francuskiego kina, włoskiej kuchni i filmów Stanisława Barei.
Dane demograficzne na Instagramie dają marketerom możliwość poznania osób stojących za liczbami. Spis treści Ogólne dane demograficzne na Instagramie Demografia wieku na Instagramie Demografia lokalizacji na Instagramie Demografia płci na Instagramie Dane demograficzne zainteresowań na Instagramie A z ponad miliardem ludzi w sieciach społecznościowych na całym świecie, jest wiele
Anita Szydłowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdradza zarobki na Instagramie. Anita Szydłowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdradza zarobki na Instagramie. Podała konkretne stawki i przelicznik, dzięki któremu można "rozszyfrować" każdą influencerkę. Kobieta, która pokazuje swoje życie małżeńskie i wychowywanie dzieci właśnie na Instagramie, zgromadziła do tej pory ponad 250 tys. obserwujących. Anita Szydłowska to jedna z tych bohaterek programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", która najmocniej zapadła w pamięć jego widzom. Mało, że w wypadku jej i Adriana, z którym została sparowana, eksperyment przyniósł sukces - para wciąż jest małżeństwem - to jeszcze najwyraźniej szczęśliwym i zgodnym. Widać to chociażby po dzieciach - małżeństwo, które jest razem już 4 lata, doczekało się już dwójki pociech - trzyletniego Jerzyka i dwuletniej Blanki. Anita, która z zawodu jest tancerką i choreografką, po programie zaczęła bardzo aktywnie prowadzić swoje media społecznościowe, korzystając z fali popularności. Zgromadziła tam ponad ćwierć miliona obserwatorów. Trochę mniej, choć wciąż sporo obserwujących, ma na swoim koncie jej mąż Adrian - zgromadził tam społeczność 120 tys. osób. Dowiedz się: Kryzys w związku. Czy kłótnie w związku są potrzebne? Przeczytaj: Pułapki własnego biznesu – oczami mamy Ostatnio na swoim Instastories influencerka, zapytana o zarobki z działalności w social mediach, udzieliła bardzo szczerej odpowiedzi. Według niej dość częsty jest przelicznik: Liczba obserwujących pomnożona przez 0,01 - to typowy przelicznik do negocjacji stawki za post. Wynika z tego, że ona sama, za jeden post na Instagramie może dostać około 2500 tys. złotych, a jej mąż - około 1200 zł za post. Sprawdź: Social Media - jak je wykorzystać w biznesie młodej mamy? Alberto o swoich szansach w oktagonie, zarobkach i spotkaniu z Natsu
Popularną formą współpracy z influencerami-przedsiębiorcami jest barter. Polega on na przekazaniu produktu w zamian za np. wpis na Facebooku lub Instagramie. Gdy reklamodawca z influencerem ustalą, że cena wymienianych świadczeń (usługa na usługę lub towar na usługę) jest równa, będą mogli wystawić sobie faktury o równej
Ile zarabiają celebryci na umieszczaniu postów sponsorowanych na Instagramie? Sprawdzamy! Media społecznościowe Dziś gwizdy i celebryci mają dodatkową platformę do promocji, a mianowicie media społecznościowe. Zamieszczane tam posty sponsorowane to świetny sposób na zarobek dla niektórych gwiazd. Wynagrodzenie, które za tym idzie to nie małe sumy, a im większe grono obserwujących, tym lepsze stawki. Niektórzy celebryci skrzętnie to wykorzystują. Posty sponsorowane Gwiazdy i celebryci w sieci potrafią promować przeróżne produkty. Rozwinięta reklama oraz media społecznosciowe sprawiają, że można na samym promowaniu produktów zarobić wiele pieniędzy. Znane osoby nie osiadają na laurach, tylko korzystają ze swojej popularności, ile się da. Nawiązują współpracę z nowymi inwestorami, którzy wykorzystują ich wizerunek do promowania i reklamowania swoich produktów. Na zdjęciach czy Instastory celebrytów nie raz można zobaczyć przeróżne produkty, które reklamują. Od kosmetyków, przez różne sprzęty, biżuterię aż do makowych samochodów. Ile można zarobić na promowaniu produktów? Jeśli chodzi o celebrytów, to kwoty potrafią być zawrotne. Sprawdziliśmy, którzy celebryci mogą liczyć na najwyższe wynagrodzenie za jeden post. Lewandowski, Socha, Rozenek Prym w naszym zestawieniu wiedzie znany piłkarz Robert Lewandowski, który za jeden post na TikToku może liczyć nawet na 350 tys. złotych. O 30 tys. zł więcej może liczyć, jeśli post wstawi na Instagramie. Trzeba przyznać, że kwoty te robią wrażenie. „Prefekcyjna Pani domu”, czyli Małgorzata Rozenek, również potrafi zarobić niemałe stawki poprzez umieszczenie na swoim Instagramie sponsorowanego postu. W jej wypadku ceny za „promowanie” dane produktu w mediach społecznościowych zaczynają się od 15 tys. zł i mogą dojść nawet do 50 tys., złotych za post. Wysokie stawki za post na Instagramie ma też Małgorzata Socha, która znana jest obecnie z reklam biżuterii, salonu meblowego oraz kosmetyków. Aktora za umieszczenie postu na swoim Instagramie zarabia od 15 do 40 tys. złotych. Młode pokolenie W mediach społecznościowych bardzo dobrze radzi sobie również młode pokolenie. Jedną z „najdroższych” gwiazd młodego pokolenia jest Julia Wieniawa, której kariera rozkręca się w zawrotnym tempie. Aktora ta za jeden posta na Instagramie zarabia od 10 do 30 tys. złotych. Jej kolega po fachu, aktor Adam Zdrójkowski również niemało „kasuje” za post, ponieważ potrafi na nim zarobić od 3 do 15 tys. złotych. Siwiec, Włodarczyk, Halejcio Sporym gronem obserwujących na Instagramie może poszczycić się Natalia Siwiec, którą obserwuje aż 1,3 mln osób. Dzięki temu za jeden post fotomodelka może zarobić od 5 do 20 tys. złotych. Agnieszka Włodarczyk dopiero niedawno zaczęła przygodę z Instagramem, jednak może już liczyć na stawki zaczynające się od 3 tys. złotych. Aktora potrafi na jednym poście zarobić nawet 10 tys. złotych. Wynagrodzenie za jedne post Klaudii Halejcio sięga nawet 15 tys. złotych. Szczęsna, Zawadzka, Kurdej-Szatan Żona Wojciecha Szczęsnego dzięki swojej popularności również może liczyć na spore wynagrodzenie za promowanie produktów. Zarobki Mariny w tym temacie zaczynają się od 25 tys. zł i kończą się nawet na 50 tys. złotych za post. Miss Polonia z 2011 roku Marcelina Zawadzka również świetnie radzi sobie w mediach społecznościowych. W jej przypadku cena za jeden post wynosi nawet 20 tys. złotych. Według medioznawców blondynka z reklamy Play mogła za jeden post zarobić nawet 20 tys. złotych. Niestety ostatnie wydarzenia z udziałem Barbary Kurdej-Szatan sprawiły, że jej kariera wisi na włosku, a kolejne firmy rozwiązują z nią umowy.
C0dyY. 109 55 424 29 247 179 455 192 465
stawki za post na instagramie